profil

Główne ośrodki przemysłowe Polski i konsekwencje ich działalności.

poleca 85% 1909 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W naszym kraju istnieją tereny obdarzone bogatymi zasobami naturalnymi. Na tamtejszych obszarach utworzyły się ośrodki przemysłowe skupiające się na przemysłach, które mają bardzo dobre warunki rozwoju, właśnie ze względu na obecność jakiegoś, bądź kilku surowców naturalnych.
Jednym z takich miejsc jest Górnośląski Okręg Przemysłowy. Powstał on w zawiązku z występowaniem na tym terenie złóż węgla kamiennego, cynku oraz ołowiu. Dawniej także niezbyt zasobnych i ubogich w metal, rud żelaza. Okręg ten zamieszkuje blisko 3 mld osób. Wskaźnik zawodowej aktywności wynosi tu około 400 osób/ 1000 mieszkańców. Ponad 40% ludności pracuje w przemyśl. Głównie w górnictwie węgla kamiennego, również w przemyśle koksowniczym, w hutnictwie żelaza, a także ołowiu oraz cynku. Innym, w którym trudnią się mieszkańcy Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego jest przemysł maszynowy, motoryzacyjny, zbrojeniowy i ciężkiej syntezy chemicznej. W mniejszym stopniu przemysł lekki oraz spożywczy. Do głównych ośrodków przemysłowych tego regionu zalicza się: Katowice, Gliwice, Chorzów, Bytom, Sosnowiec, Zabrze, Rudę Śląską, Siemianowice Śląskie, Tychy, Dąbrowę Górniczą, Mysłowice, Jaworzno, Rybnik, Jastrzębie Zdrój i inne. Jednakże z roku na rok systematycznie wzrasta odsetek ludności zatrudnionej w handlu i transporcie.
W ramach GOP-u wydziela się, jako pewne kategorie subregionów Górnośląskie Zagłębie Węglowe oraz Rybnicki Okręg Węglowy.
Górnośląski Zagłębie Węglowe orientacyjnie wyznacza trójkąt Tarnowskie Góry- Skawina- Nowy Jicin (w Czechach). Około 20% tego obszaru zalegania węgla kamiennego znajduje się w czeskiej części zagłębia. Jego zasoby szacowane są na 70 mld ton. Dotychczas wydobyto około 8 mld ton. Niektóre pokłady węgla nie będą jednak eksploatowane, gdyż zalegają na terenach zabudowanych. Inne na skutek tzw. szkód górniczych również zostały wyłączone z eksploatacji. Istnieją tu dobre warunki wydobycia, gdyż pokłady są grube, o miąższości około 2 m i nie ma większych zaburzeń tektonicznych. Ilość wody oraz gazów także nie stanowi istotnego problemu w wydobywaniu tego surowca. Utrudnieniem jest natomiast zapadanie się pokładów w miarę przemieszczania się na południe, a także wzrost temperatury.
Wydobywany tu surowiec jest średniej kaloryczności, toteż najlepiej nadaje się do spalania na cele energetyczne i do przeróbki chemicznej. Do produkcji koksu i wytwarzania gazu nie jest zbyt dobry.
Drugi z subregionów Rybnicki Okręg Węglowy stanowi południową część GOP-u, obszar nadgraniczny Śląska Cieszyńskiego. Znajduje się tam węgiel lepszy i bardziej kaloryczny co daje większe możliwości wykorzystania. Te zasoby nie przekraczają 20 mld ton. Istniejące tu kopalnie oraz elektrownie są duże, nowoczesne i zmechanizowane, mimo trudnych warunków wydobywczych. Rozwinięty jest tu przemysł koksowniczy, energetyczny, metalowy, maszynowy, chemiczny oraz materiałów budowlanych. Głównymi ośrodkami przemysłowo-usługowymi są: Rybnik, Wodzisław Śląski, Jastrzębie Zdrój, Żory i Knurów.
Kolejnym okręgiem jest Legnico - Głogowski Okręg Miedziowy. Na tym terenie znajdują się rudy polimetaliczne z podwyższoną zawartością miedzi, jak i zarówno srebra. Najpierw wydobywano miedź w okolicach Bolesławca i Złotoryi, przerabiane w hucie miedzi w Legnicy. Następnie (w latach 60.) przystąpiono do eksploatacji niskoprocentowych (1,6% zawartości miedzi) rud w rejonie Legnicy, Lubina i Głogowa. Wybudowano również nowe huty miedzi w Głogowie. Obecnie głównymi zakładami przemysłowymi tego regionu są: kopalnie rud miedzi w Lubinie, Polkowicach, Sieroszowicach i Rudnej, huty miedzi w Głogowie, Legnicy i Orsku, zakład wzbogacania rud w Lubiniu i zakłady chemiczne w Legnicy, w których produkuje się kwas siarkowy. Głownymi ośrodkami miejskimi i przemysłowymi zagłębia są w związku z tym: Legnica, Głogów, Lubin, Polkowice oraz Orsk.
Trzecim okręgiem jest Bełchatowskie Zagłębie Węgla Brunatnego. Stanowi ono dziś południową część Łódzkiego Okręgu Przemysłowego. Węgiel brunatny zalegający na tych terenach znajduje się średnio głęboko, gdyż jest to 150-180 m. Pod powierzchnią ziemi. Zasoby te szacowane są na około 2,3 - 2,5 mld ton, a średnia jego grubość to 60 m. Węgiel brunatny eksploatowany jest metodą odkrywkową. W skali roku wydobywane jest 30 milionów ton tego surowca. Z czego blisko 100% spalane jest na miejscu w elektrowni "Bełchatów". Znajdująca się tu kopalnia i elektrownia należą go największych europejskich gigantów przemysłowych.
Działania we wszystkich tych okręgach nieuchronnie wiążą się z ingerencją w tamtejsze środowiska naturalne. To z kolei pociąga za sobą nieodwracalne zmiany. Poprzez prowadzenie na tych terenach działalności wydobywczej jest zwiększona liczba wytwarzanych ścieków przemysłowych. Ich naturalnymi i głównymi odbiorcami są rzeki. To prowadzi do ich zanieczyszczenia i przenoszenia ścieków wraz z nurtem wody. Skażone zostają nit tylko wody powierzchniowe, ale również podziemne. Innym skutkiem ubocznym są gazy i pyły emitowane do atmosfery, a następnie przenoszone przez prądy powietrza na dalekie odległości. Stwarzają one zagrożenie nie tylko dla środowiska naturalnego, ale również dla ludzik zamieszkujących tamte tereny. Najgroźniejszymi gazami są: dwutlenek siarki, tlenek azotu, siarkowodór itp. Do najgroźniejszych pyłów zaliczane są: ołów, rtęć, cynk, miedź itp. Można by oczywiści częściowo zapobiec zatruwaniu ludzi i środowiska, jednak tylko niewielka liczba zakładów przemysłowych posiada specjalne filtry. Gleby w okolicach zakładów są tak bardzo zdegradowane, ze nie nadają się do użytku. Zmieniony jest ich skład chemiczny, znajduje się tak wiele substancji trujących.
Duży wpływ na środowisko ma metoda odkrywkowa wydobywania węgla brunatnego. Ten sposób polega na zdejmowaniu wierzchniej warstwy ziemi w celu dostania się do surowca. To doprowadza do zakłóceń geologicznego ładu tych terenów, a także na skutek zachwiania równowagi mas skalnych, lokalnych wstrząsów sejsmicznych. Bardziej widocznymi skutkami są zmiany w rzeźbie oraz szacie roślinnej danych obszarów. Również zakłócenie stosunków wodnych, czego konsekwencją może być jej brak. Procesy wydobywania węgla brunatnego, mimo położenia na dawne miejsce zdjętych warstw ziemi, raz na zawsze zmienił wygląd tamtego środowiska. Natura będzie potrzebowała kilkudziesięciu lat żeby po części powrócić do dawnego ładu. Niestety już nigdy taka sama nie będzie.
Są jednak dobre strony przemysłu wydobywczego. Dzięki niemu mammy niezbędne w naszym codziennym życiu produkty. Są nimi np. opał, czy też sól. Również gaz, bez którego w dzisiejszych czasach ciężko byłoby nam żyć.
Takich przykładów jest wiele, jednak nie zmienia to faktu i nie usprawiedliwia nas, ze zanieczyszczamy naturę. To dzięki niej mamy przecież te wszystkie bogactwa i możemy z nich korzystać. Mimo to, zanieczyszczamy środowisko nie przejmując się skutkami. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że konsekwencje naszych poczynań będą ponosiły następne pokolenia, a wtedy na ratowanie matki natury może być już za późno.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 6 minut